Jeszcze nigdy nie szacowałem wyniku na mecie na podstawie średniego czasu ostatnich 100 metrów. A już na pewno nie wymagało to uwzględnienia, że każde brakujące 100 metrów ostatniego kilometra zajmie minutę z solidnym hakiem. Ale też jeszcze nigdy nie brałem udziału w biegu w stylu alpejskim. Jak tłumaczy Krzysiek Dołęgowski w „Szczęśliwi biegają ultra” styl…